Śnieg może leżeć, a murzyn musi zapierdalać.
Ocena: -11
Ocena: -11
– Kupimy sobie hot-doga…
– Co ty teraz o jedzeniu mi tu, pić się chce….
– Czekaj! Kupimy hot-doga, wyjmiemy parówkę, resztę wyrzucimy…
– No pewnie! Jeszcze będziemy wyrzucać!
– Czekaj! Parówka nam się przyda. Wejdziemy do jakiego baru, zamówimy parę drinów, a jak przyjdzie do płacenia, rozepnę rozporek, wysunę tą parówkę, ty zaczniesz ją ssać… Wyrzucą nas jak nic! A co wypijemy, to nasze!
– Może to i jest jakiś pomysł.
I tak też zrobili. Poszli do baru, popili, przyszło do płacenia. No to jeden rozpiął rozporek, wysunął parówkę, drugi na kolana i ssie. Wyrzucili ich od razu. W jednym barze się udało, no to powtórzyli numer w drugim, trzecim, czwartym… Przy piątym barze ten drugi mówi:
– Teraz się zamieniamy. Mnie już kolana bolą od tego ciągłego klękania.
– A co ja mam powiedzieć? Zostawiłem parówkę w pierwszym barze.
Ocena: 265
– Nowak!
– Jestem!
– Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
– Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
– Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
– Nie mogę! – wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
– RĘKOMA!
Ocena: 73
Ocena: -10
Ocena: -10
– Życie wieczne jest jak 3x^2+2x-8
Jeden apostoł pyta drugiego:
– Ty, o co mu chodziło?
– Nie wiem, to pewnie jakaś parabola jest…
Ocena: -10
– żeby nie kusiło!
Ocena: 91
– Czemu pan taki smutny, coś się stało?
– Nie chce mi się żyć, żona mnie rzuciła, zabrała wszystkie moje pieniądze, na dodatek straciłem pracę i rozbiłem auto…
– Tak się składa że jestem świętym mikołajem, są święta i mogę spełnić twoje życzenia jeśli tylko chcesz. Wystarczy że powiesz, a będziesz miał wypasione auto, piękną żonę, nowy dom i górę pieniędzy.
Facet się zastanowił i powiedział na ucho mikołajowi swoje życzenie, na co mikołaj:
– Ok ale ty też musisz coś dla mnie zrobić. Zrób mi laske
– No jak to, facet facetowi? Tutaj, na ulicy?
– Jak chcesz, bo jeśli nie to się rozstajemy i idę dalej. Mam masę roboty.
Facet bez zastanowienia zrobił co trzeba, a mikołaj się pyta:
– Aha jeszcze jedna sprawa, bo nie powiedziałeś ile masz lat, a to się zawsze mówi gdy wypowiada się dla mikołaja życzenie
Facet mówi
– 47.
– I ty jeszcze wierzysz w świętego mikołaja…
Ocena: 33
– Jak masz na nazwisko?
– Moje nazwisko symbolizuje to, co pani codziennie bierze do buzi..
– Nie drażnij mnie! Chujowski?
– Łyżkiewicz…
Ocena: 208
– Whisky proszę.
– Z lodem? – pyta barmanka.
– Bez loda.
Ocena: -10
Gdy kłótnia sięga punku kulminacyjnego, matka wykrzykuje:
– Mogłam cię połknąć, kiedy miałam okazję!
Ocena: -10
– Danie dupy!
Ocena: -10
Ocena: 87
-Czego chcesz?
-Twoich pieniędzy!
-Ale ja jestem politykiem!
-A… to w takim razie MOICH pieniędzy!
Ocena: 228
-Bardzo się cieszymy, że chce pan u nas pracować. Proszę tylko podpisać umowę i może Pan od jutra pracować.
-Ale ja nie umiem pisać.
-W takim razie pracy nie będzie.
Zmartwiony facet wyszedł.
Minęło parę lat, Wallstreet do największego jubilera w okolicy wchodzi ten sam facet i mówi:
-Poproszę te 10rolexow, 5 naszyjników, 10 pierścionków…
Wymienia i wymienia w końcu kasjerka mówi:
– Dobrze to razem będzie 150tyś $.
Facet przeszukuje kieszenie i rzuca jej garściami setki $. Kasjerka liczy, liczy aż uzbierała cała kwotę. PO wszystkim mówi:
– Wszystko się zgadza tutaj jest towar. Zastanawia mnie tylko czy nie łatwiej by Panu było czek wypisać?
Na to facet odpowiedział:
-Pani! Jakbym ja umiał pisać to do teraz bym na kopalni robił!
Ocena: 146
Ocena: 66
Córka pyta:
– Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
– Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
– Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pi….oli cię prosto w dupę!
Ocena: -10
– To rekompensata za czas stracony na parkowanie auta.
Ocena: -10
– Sorry ale muszę już lecieć bo jak za późno wrócę, a jeszcze na bani to żona mi straszną awanturę zrobi.
– A bo Ty źle to robisz, mi żona nigdy awantur nie robi jak wracam po pijaku..
– No ale jak to źle. Wracam po cichutku, buty już na klatce schodowej zdejmuję, drzwi nasmarowałem żeby nie skrzypiały, kładę się po ciemku. A i tak zawsze się zbudzi i awantura gotowa.
– No właśnie o tym mówię, źle to robisz.
– No to jak Ty to robisz.
– Normalnie. Wracam do domu z okrzykiem na ustach ?KOCHANIE !!! WRÓCIŁEM!!!? Tłukę się ile wlezie, rzucam buty w jeden kąt ciuchy w drugi, idę pod prysznic śpiewam na całe gardło, po czym wkraczam triumfalnie do sypialni z okrzykiem ?A teraz będzie …SEX STULECIA!? i wiesz co.
– No co?
– Jeszcze nigdy się obudziła.
Ocena: 254
Ocena: -11
-W filmie porno jest lepsza muzyka.
Ocena: 97
– Wiesz kochanie… jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona… Kochanie,proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w Nowym Roku…
– Eee… no… Wzrok masz w porządku!
Ocena: 81
– Dzień dobry kwiatuszku…
– Dzień dobry słoneczko.
– Posłuchaj myszko…
– Tak, kotku?
– Zrobisz śniadanie, rybko?
– Oczywiście, skarbeńku.
– Jajeczniczke, złotko?
– Ze szczypiorkiem, pieseczku.
– Ale na masełku, żabciu?
– Nie może być inaczej, misiu.
– Kurwa,przyznaj sie! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!
Ocena: 360
Kanapki ze świeżego chlebak, ze świeżutkim serkiem, wędlinka, sałatka i innymi bajerami.
Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze… Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki… a tu ich nie ma!
Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne jak zawsze kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, ze znowu mu ktoś podwinął kanapeczki!
Wkurzył się rolnik, i postanowił, ze następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, kto mu podwędza kanapki!
Jak pomyślał – tak zrobił… zaczaił się i patrzy – a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie!
Rolnik biegnie za nim… biegnie patrzy, ze orzeł leci do lasu – rolnik za nim!
Orzeł siada miedzy drzewami odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser sałatę i inne dodatki… bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując
swoja klatkę piersiowa (kromkami chleba) wola głośno:
O kurwa! Jaki jestem pojebany!
Ocena: -10
– Spier*alaj!
– Co powiedziałeś?
– Spier*alaj!
– Do dyrektora!
– Nie pójdę do niego, bo mu śmierdzą nogi.
– Ach, ty gówniarzu!
Wzięła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora.
– Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie żebym spier*alała, a o panu, że śmierdzą panu nogi!
– Ach, ty szczeniaku! – krzyczy dyrektor mocno wkurzony. – Dawaj numer do ojca!
– Nie dam.
– Dawaj!
Wreszcie udało się dyrektorowi wyszarpać numer do ojca i dzwoni… Odzywa się automatyczna sekretarka:
– Tu gabinet pana ministra. Prosimy zostawić wiadomość.
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora, on na nią, wreszcie nauczycielka pyta:
– No i co robimy, panie dyrektorze?
– Ja idę umyć nogi, a pani niech spier*ala… :)))
Ocena: 249
– Może chcesz darmowej wódeczki chlapnąć
Rolnik się zgodził. Wypił szklankę, drugą, siadł z powrotem na ciągnik i
pojechał dalej, jakby nigdy nic. Za chwilę zatrzymał się, wyskoczył na
pole, poturlał się po ziemi i wsiadł z powrotem. Japończycy postanowili sprawdzić co się stało:
– Cóż to, niedobra wódka?
Na co traktorzysta:
– Wódka w porządku. Ale jak beknąłem, to kufajka zajęła mi się ogniem…
Ocena: 117
– Panie doktorze, ja już z tą moją Mućką nie mogę, co ja z nią mam, co jej byka przyprowadzę, to ona nic i nic, a ja cielaki bym chciał…
Lekarz mówi:
– Panie, przepiszę jej takie specjalne pigułki, na popęd, ale trzeba pilnować i dawać jej dwa razy dziennie, to na pewno pomoże…
Chłopina wziął receptę, podziękował i poszedł…
Za jakiś czas przychodzi znowu i mówi:
– Panie doktorze, za cholerę nie pomogło, jak nie chciała tak nie chce…
Lekarz tak się zastanawia i zastanawia i zastanawia i nagle mówi;
– Panie! A ta pana krowa to nie jest przypadkiem z Elbląga?!
– Ano jest!!! A skąd pan wiedziałeś?!
– Widzisz pan, bo moja żona też jest z Elbląga…
Ocena: -10
Wywiad z Sarkozym:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Carlą Bruni?
– Z moją kochanką. Bo to typowo francuskie.
Nowak komentuje: – Debil.
Wywiad z Obamą:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Michelle?
– Z Michelle. Bo to typowo amerykańskie.
Nowak: – Debil.
Wywiad z Tuskiem:
– Z kim by się pan ożenił, gdyby nie był żonaty z Małgosią?
– Z Polską. Polska to moja jedyna miłość!
Nowak wstaje, podbiega i obejmuje telewizor:
– Prawdziwy Polak, dżentelmen i człowiek honoru! Wyruchał, więc się ożeni!
Ocena: 114
– Nie wiesz?! Benek nie żyje!
– No coś Ty?! Jak to?!
– Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił papierosa, pościel się zajęła;
– I spalił się?!
– Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
– I połamał się na śmierć?
– Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
– Pękło?
– Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem skoczył do chałupy.
– I się spalił.
– Nie! Od bił się od framugi i spadł.
– Rozbijając się?
– Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
– Zginął?
– Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
– O rzesz ja pierdole! To jak ten Benek zginął?!
– Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurwiać.
Ocena: 321
«
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1 000
1 001
1 002
1 003
1 004
1 005
1 006
1 007
1 008
1 009
1 010
1 011
1 012
1 013
1 014
1 015
1 016
1 017
1 018
1 019
1 020
1 021
1 022
1 023
1 024
1 025
1 026
1 027
1 028
1 029
1 030
1 031
1 032
1 033
1 034
1 035
1 036
1 037
1 038
1 039
1 040
1 041
1 042
1 043
1 044
1 045
1 046
1 047
1 048
1 049
1 050
1 051
1 052
1 053
1 054
1 055
1 056
1 057
1 058
1 059
1 060
1 061
1 062
1 063
1 064
1 065
1 066
1 067
1 068
1 069
1 070
1 071
1 072
1 073
1 074
1 075
1 076
1 077
1 078
1 079
1 080
1 081
1 082
1 083
1 084
1 085
1 086
1 087
1 088
1 089
1 090
1 091
1 092
1 093
1 094
1 095
1 096
1 097
1 098
1 099
1 100
1 101
1 102
1 103
1 104
1 105
1 106
1 107
1 108
1 109
1 110
1 111
1 112
1 113
1 114
1 115
1 116
1 117
1 118
1 119
1 120
1 121
1 122
1 123
1 124
1 125
1 126
1 127
1 128
1 129
1 130
1 131
1 132
1 133
1 134
1 135
1 136
1 137
1 138
1 139
1 140
1 141
1 142
1 143
1 144
1 145
1 146
1 147
1 148
1 149
1 150
1 151
1 152
1 153
1 154
1 155
1 156
1 157
1 158
1 159
1 160
1 161
1 162
1 163
1 164
1 165
1 166
1 167
1 168
1 169
1 170
1 171
1 172
1 173
1 174
1 175
1 176
1 177
1 178
1 179
1 180
1 181
1 182
1 183
1 184
1 185
1 186
1 187
1 188
1 189
1 190
1 191
1 192
1 193
1 194
1 195
1 196
1 197
1 198
1 199
1 200
1 201
1 202
1 203
1 204
1 205
1 206
1 207
1 208
1 209
1 210
1 211
1 212
1 213
1 214
1 215
1 216
1 217
1 218
1 219
1 220
1 221
1 222
1 223
1 224
1 225
1 226
1 227
1 228
1 229
1 230
1 231
1 232
1 233
1 234
1 235
1 236
1 237
1 238
1 239
1 240
1 241
1 242
1 243
1 244
1 245
1 246
1 247
1 248
1 249
1 250
1 251
1 252
1 253
1 254
1 255
1 256
1 257
1 258
1 259
1 260
1 261
1 262
1 263
1 264
1 265
1 266
1 267
1 268
1 269
1 270
1 271
1 272
1 273
1 274
1 275
1 276
1 277
1 278
1 279
1 280
1 281
1 282
1 283
1 284
1 285
1 286
1 287
1 288
1 289
1 290
1 291
1 292
1 293
1 294
1 295
1 296
1 297
1 298
1 299
1 300
1 301
1 302
1 303
1 304
1 305
1 306
1 307
1 308
1 309
1 310
1 311
1 312
1 313
1 314
1 315
1 316
1 317
1 318
1 319
1 320
1 321
1 322
1 323
1 324
1 325
1 326
1 327
1 328
1 329
1 330
1 331
1 332
1 333
1 334
1 335
1 336
1 337
1 338
1 339
1 340
1 341
1 342
1 343
1 344
1 345
1 346
1 347
1 348
1 349
1 350
1 351
1 352
1 353
1 354
1 355
1 356
1 357
1 358
1 359
1 360
1 361
1 362
1 363
1 364
1 365
1 366
1 367
1 368
1 369
1 370
1 371
1 372
1 373
1 374
1 375
»